Coleman zapewne nie wróci już w tym sezonie do gry. Po starciu z Taylorem długo nie podnosił się z murawy. Lekarze jeszcze przed zabraniem go do szpitala musieli podać tlen. Zawodnik już w niedzielę trafi na stół operacyjny, ale lekarze nie dają mu wielkich szans na szybki powrót do gry. - To wielka strata dla naszej piłki. Seamus rozgrywał życiowy sezon. Jest wspaniałym kapitanem, z wielkim charakterem - stwierdził Martin O'Neill, selekcjoner Irlandczyków.
Taylora po wejściu w Colemana - czy był zamiar zrobienia krzywdy, czy tego zamiaru nie było - czeka dłuższa przerwa od międzynarodowej piłki. Tym bardziej, że Walijczyk za swoje wejście otrzymał czerwoną kartkę. A pamiętajmy, że kilka lat temu w podobny sposób Marcina Wasilewskiego sfaulował Axel Witsel. Belg potem przez dłuższy czas był wygwizdywany na stadionach całej Europy.