To byłaby wielka sensacja. Jak donoszą hiszpańskie media Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) może nałożyć na związek piłkarski z Półwyspu Iberyjskiego sankcje, które wykluczą "La Roja" z przyszłorocznego mundialu. Ewentualne kary mają związek z polityczną interwencją hiszpańskiego rządu w sprawy Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF).
Jak donosi "El Pais" prezes RFEF, Juan Luis Larrea, dostał od FIFA pismo, w którym potępiono polityczne interwencje w hiszpański związek. Chodzi o "sprawę Villara". Był on szefem organizacji. Został aresztowany przez hiszpańskie służby pod zarzutem korupcji. W trakcie tzw. Operacion Soule szukano powiązań, które miałyby wskazywać na nielegalne wykorzystanie finansów federacji w celu wspierania swojej kampanii, która miała zapewnić Villarowi ósmą kadencję z rzędu.
Ministerstwo Sportu miało również interweniować podczas wyborów na następcę wieloletniego prezesa RFEF. Takie działania są sprzeczne z zasadami FIFA, które wykluczają ingerencję organów państwowych w sprawy związków piłkarskich. Najwyższą karą, jaka może spotkać Hiszpanię jest wykluczenie jej reprezentacji ze wszystkich turniejów, w których uczestniczy.
Zobacz również: MŚ 2018: Nadzieja rywali reprezentacji Polski zawieszona za RASIZM!