Arsenal Londyn ma za sobą fatalny sezon. "Kanonierzy" już na pewno nie zagrają w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Ostatnią szansą na zakwalifikowanie się do tych elitarnych rozgrywek było wygranie Ligi Europy. Furtkę do finału zamknęło im jednak Atletico Madryt, które wygrało na własnym stadionie i stanie przed szansą wywalczenia trofeum.
Zadania zespołowi z Londynu nie ułatwiła dramatyczna kontuzja ich kapitana. Lauernt Koscielny w ósmej minucie źle postawił nogę i padł na murawę jak rażony piorunem. Francuz zwijał się z bólu, uderzał pięścią o ziemie, a w jego oczach pojawiły się łzy. Już wtedy wiedział, że uraz, którego nabawił się bez udziału rywala jest poważny.
Pierwsze diagnozy potwierdziły się. Koscielny doznał zerwania ścięgna Achillesa i to koniec sezonu dla niego. Oznacza to również, że Francuza nie zobaczymy na mistrzostwach świata w Rosji. - To ogromny cios dla naszej reprezentacji - powiedział Didier Deschamps, selekcjoner francuskiej kadry.
Zobacz również: MŚ 2018: Jan Bednarek będzie jak Władysław Żmuda? Polak walczy o mundial [ZDJĘCIA]
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin