Tak wielki turniej, jak mistrzostwa świata to okazja dla wielu przedsiębiorców na różne promocje. Na taką zdecydowała się również sieć sklepów ze sprzętem elektronicznym w Belgii. Zaproponowała klientom zwrot pieniędzy za telewizory, o ile podopiecznym Roberto Martineza uda się na mistrzostwach świata zdobyć 16 goli.
Władze sieci wydawały się bezpieczne. 16 goli - limit wydawał się odpowiednio wysoki. W ostatnich trzech turniejach mistrzowskich najskuteczniejsza była reprezentacja Niemiec. W 2006 roku nasi zachodni sąsiedzi zdobyli bramek 14, w RPA dorzucili 16, a dopiero po efektownym triumfie 7:1 nad Brazylią w 2014 roku, aż 18. Mało kto spodziewał się, że w Rosji Belgowie odpalą wszystkie swoje armaty.
Już po fazie grupowej "Czerwone Diabły" miały na swoim koncie 9 trafień. Już przed półfinałem sytuacja wydawała się być na granicy. Limit 16 bramek Belgowie uzyskali w meczu o 3. miejsce. Tego ostatniego potrzebnego gola zdobył w 82. minucie rywalizacji z Anglią Eden Hazard. Belgijscy fani mogą cieszyć się więc podwójnie.