Beniaminek angielskiej Premier League jest w trudnej sytuacji. Po dwudziestu dwóch spotkaniach zajmuje przedostatnią pozycję w tabeli. Co prawda strata do bezpiecznego miejsca wynosi zaledwie pięć punktów, ale to nadal podbramkowa sytuacja. Władze Fulham robią wszystko, aby utrzymać zespół w Premier League.
Pod koniec ubiegłego roku na stanowisku szkoleniowca został zatrudniony doświadczony Włoch, Claudio Ranieri. Od tego czasu sytuacja "The Cottagers" nie zmieniła się zbyt wiele. Trener postanowił wprowadzić kilka zmian w drużynie. Jedną z nich było wysłanie zawodników na zajęcia z jogi.
W teorii miały one wpłynąć kojąco na piłkarzy i poprawę atmosfery w szatni. A że teoria nie zawsze równa się praktyce, wiemy od dawna. Na ostatnich zajęciach doszło do incydentu. Uczestniczyli w nim Aleksandar Mitrović i Aboubakar Kamara. Między piłkarzami doszło do bójki. Rozdzielać musieli ich koledzy z zespołu.
Cała sytuacja bardzo zniesmaczyła Ranieriego. Trener Fulham wyciągnął konsekwencje wobec obu piłkarzy. Nie znaleźli się oni w 18-osobowej kadrze na spotkanie z Burnley, które drużyna z Londynu przegrała 1:2.