Fernando Santos postanowił przerwać milczenie na temat reprezentacji Polski. Były selekcjoner po raz pierwszy od swojego zwolnienia zdecydował się na kilka słów w sprawie pracy w Polsce i krótko podsumował ten etap swojej szkoleniowej kariery. Co ciekawe, sam Portugalczyk powiedział także trochę o mieszkańcach Polski. Tych słów trzeba posłuchać!
Fernando Santos szczerze o pracy w Polsce. Jasne stanowisko
Santos w rozmowie z "A bola" zaprzeczył, aby był nieszczęśliwy względem tematu pracy w Polsce, a w samym kraju nie czuł się źle. Sam podkreśla jednak, że decyzja o przyjęciu posady szkoleniowca "Biało-Czerwonych" była dość pochopna.
- Podjął pan wyzwanie pracy z Polską. Ale nie był pan tam szczęśliwy. - dopytywał dziennikarz "A Bola"
- Nie. To była pochopna decyzja. Wszyscy ponosimy odpowiedzialność. Wszyscy z wyjątkiem Polaków. Mam tylko miłe rzeczy do powiedzenia o Polakach. Wszyscy zawiedliśmy i po rozmowie między nami uznaliśmy, że lepiej będzie zrezygnować. - odpowiedział Fernando Santos na łamach portugalskiej prasy.