Piłka trochę mi uciekła - mówi Super Expressowi Świerczok .-Strzelałem już ze wślizgu. Trochę szkoda tej sytuacji, ale co zrobić.
- Piłka trochę mi uciekła - mówi Super Expressowi Świerczok - Strzelałem już ze wślizgu. Trochę szkoda tej sytuacji, ale co zrobić. Nie jesteśmy do końca zadowoleni z remisu, bo mieliśmy więcej sytuacji bramkowych niż rywale. Ale w naszej sytuacji w tabeli, ten 1 punkt też jest cenny.
SE: Grałeś w innym piłkarskiem świecie niż polska I liga - przy ponad 40 tysięcznej widowni.
Była trema? - Nie czułem żadnej tremy. W końcu przez całą karierę trenuje się po to, żeby kiedyś grać przy wielotysięcznej publiczności. To dodatkowo mnie zmobilizowało. Myślę, że i na boisku wypadłem poprawnie. Będę robił wszystko, żeby w następnym meczu zdobyć gola.
SE: Może nawet lepiej niż poprawnie, bo na popularnym portalu goal.com kibice K'lautern wybrali ciebie piłkarzem meczu.
- O, nie wiedziałem o tym. Cieszę się bardzo i myślę, że to mnie zmotywuje do jeszcze cięższej pracy i lepszej gry.
SE: Jaka jest rola trenera Artura Płatka w klubie ?
- Trener Płatek jest w sztabie szkoleniowym i siada na ławce podczas meczów. Dodatkowo mi pomaga - na treningach i odprawach tłumaczy na język polski uwagi i założenia pierwszego szkoleniowca, a w czasie meczu z Werderem przekazywał mi uwagi z ławki. Poza boiskiem też robi wszystko, żebym jak najszybciej zaaklimatyzował się w nowym miejscu.