Lewy zbayeruje Niemców

2008-11-19 8:00

Dziś w Irlandii wielka uczta dla menedżerów. Polska podaje swoje najlepsze dania.

Jak dowiedział się "Super Express", Robert Lewandowski (20 l.) znalazł się na celowniku Bayeru Leverkusen. Niemcy myślą o kupnie napastnika Lecha, ale nie są jedynymi, którym marzy się sprowadzenie wschodzącej gwiazdy polskiej piłki. Dziś na meczu Irlandia - Polska pojawią się też przedstawiciele angielskiego Fulham, równie mocno napaleni na Polaka. Zapowiada się wielkie targowisko, bo kilku innych naszych piłkarzy też walczy o dobry kontrakt.

W Leverkusen dobrze pamiętają, że kiedyś w podobnej sytuacji zrobili interes życia. Kupili 19-letniego Bułgara Berbatowa, który dziś jest jednym z najdroższych piłkarzy świata. Może tak samo będzie z "Lewym"?

A może zagra z Johnsonem?

Lewandowskiemu będą się też przyglądać wysłannicy Fulham. Najlepszym strzelcem jest tam mający polskie korzenie Andy Johnson, ale ma tylko 4 gole w 13 meczach, więc bramkostrzelny gracz bardzo by im się przydał. Ile jest wart piłkarz nazywany polskim Fernando Torresem? O wycenę Lewandowskiego i innych naszych gwiazd poprosiliśmy Tadeusza Fogiela, jednego z najbardziej znanych polskich menedżerów.

- Moim zdaniem Lewandowski jest teraz najdroższym polskim piłkarzem. On już dałby sobie radę w porządnym klubie ligi francuskiej, a z miesiąca na miesiąc będzie coraz lepszy. Ma tylko 20 lat, więc dla potencjalnych kupców jest bardzo łakomym kąskiem. Można za niego dostać 5 milionów euro - twierdzi Fogiel.

Oczy menedżerów będą zwrócone również na Pawła Brożka (25 l.). O ile lechita nie bardzo się pali do wyjazdu już teraz, o tyle wiślak coraz głośniej mówi, że chciałby spróbować sił na Zachodzie. Cena?

- Góra to 3 miliony euro - mówi Fogiel. - Brożek ma już swoje lata, żeby zawojować Europę powinien był wyjechać z Polski 2-3 lata temu.

"Gargi" i Roger też pod młotek

Mecz z Irlandią jest też dobrą okazją do sprzedania dwóch pomocników reprezentacji. Wprawdzie Łukasz Garguła (27 l.) negocjuje nowy kontrakt z Bełchatowem, ale głównie po to, aby bełchatowski klub mógł za niego dostać pieniądze przy okazji zagranicznego transferu. Pojawiły się informacje, że interesuje się nim Besiktas Stambuł.

- Półtora miliona to wszystko, co można uzyskać za Gargułę - mówi Fogiel, który kręci nosem na formę Rogera Guerreiro (26 l.). - Obserwowaliśmy go z panem Kitą, właścicielem Nantes, w ostatnich meczach, ale wypadł słabo. Jeśli liczy na zagraniczny transfer, musi jak najszybciej wrócić do formy, którą prezentował na EURO 2008. Może już dzisiaj?

Tadeusz Fogiel, menedżer piłkarski, ocenia wartość gwiazd naszej kadry 1. Robert Lewandowski (20 l.), napastnik, Lech Poznań - 5 mln euro

Tadeusz Fogiel:
- Robert potrafi strzelać gole praktycznie z każdej pozycji. Niekonwencjonalny, grający bardzo agresywnie. Jeśli potwierdzi formę w reprezentacji i Pucharze UEFA, to powinien trafić do klubu walczącego o Ligę Mistrzów. Ze względu na wiek i umiejętności wart jest 5 milionów euro. Na pewno ma większy potencjał od Jelenia, który nieźle radzi sobie we Francji. Czyli "Lewy" też by sobie poradził.

2. Paweł Brożek (25 l.), napastnik, Wisła Kraków - 3 mln euro

Tadeusz Fogiel:
- Na korzyść Pawła świadczy to, że jest bardzo skuteczny. W Europie szuka się tego typu piłkarzy. To przecież król strzelców z poprzedniego sezonu i kandydat do powtórki w tym roku. Minusem jest to, że jest starszy od Lewandowskiego o pięć lat, dlatego uważam, że jego cena będzie o 20-30 procent niższa niż poznaniaka.

3. Roger (26 l.), pomocnik, Legia - 2 mln euro

Tadeusz Fogiel:
- Duże możliwości, ale... Po pierwsze, Roger ostatnio prezentuje się bardzo słabo, a po drugie, w grudniu 2009 roku kończy mu się kontrakt z Legią. To oznacza, że zimą nikt nie da za niego wielkich pieniędzy. 2 miliony euro to maksymalna kwota.

4. Łukasz Garguła (27 l.), pomocnik, GKS Bełchatów - 1,5 mln euro

Tadeusz Fogiel:
- Łukasz ma przewagę nad Rogerem - potrafi strzelać piękne gole z wolnych. Z drugiej strony, gra w Bełchatowie, a to nie jest tak renomowany klub jak Lech, Wisła czy Legia. Półtora miliona euro byłoby dobrą ceną, choć bardziej realny jest okrągły milion. Lepszy jest Iwański.

Najnowsze