Tomaszewski pojawi się na scenie w trakcie losowania, ale jeszcze nie wie, jaka rola mu przypadnie.
- Scenariusz jest owiany tajemnicą. W niedzielę o 8.30 będziemy mieli próbę i wtedy poznam szczegóły - opowiada podekscytowany "Tomek".
53 reprezentacje, 6 koszyków
W losowaniu udział wezmą 53 reprezentacje, które trafiły do 6 koszyków. Utworzonych zostanie 8 grup z 6 zespołami i jedna z 5. Bezpośredni awans uzyskają zwycięzcy grup, drużyny z 2. miejsc i najlepsza z 3. Pozostałych 8 ekip, które zajmą 3. miejsca, zostanie podzielonych na 4 pary barażowe i z nich wyłonią się ostatni finaliści.
Tomaszewski ma już swoje typy dla biało-czerwonych.
- Chciałbym, abyśmy trafili do grupy wyspiarskiej. Czyli z pierwszego koszyka Anglia, z drugiego Irlandia, z trzeciego my, z czwartego Walia, piąty to Irlandia Północna i szósty Niech będą Wyspy Owcze - wylicza 63-krotny reprezentant Polski i od razu uzasadnia swój wybór. - Z Anglią graliśmy ostatnio dwa razy i wcale nie wyglądało to źle. W Warszawie mogliśmy wygrać, a na Wembley też mieliśmy swoje okazje. Z Irlandią i Walią zawsze dobrze nam szło, więc tu też nie ma się czego obawiać. To takie Anglie B, C i D, bo przecież reprezentanci tych krajów grają głównie w niższych ligach angielskich. Ten styl nam odpowiada, więc tych rywali życzę młodszym kolegom - mówi Tomaszewski, który modli się, aby z pierwszego koszyka uniknąć przede wszystkim Holendrów i Hiszpanów.
Pomysł Platiniego
W tych eliminacjach UEFA po raz pierwszy zastosuje eksperyment: udział gospodarza imprezy, który zostanie dołączony do grupy pięciozespołowej. Wyniki tych drużyn w meczach z Francją nie będą się jednak liczyły do układu tabeli. Gospodarze mają zapewniony udział w finałach i ich gry będą towarzyskie.
Transfery 2014. Rafał Murawski piłkarzem Pogoni Szczecin?
- To fantastyczny pomysł i aż szkoda, że Michel Platini nie wpadł na to cztery lata temu. Wtedy dużo byśmy na tym skorzystali. Mecze z Francją to rarytas, oni zapełnią stadion w każdym kraju. Sami będą mieli świetne przetarcie, a ich rywale superatrakcyjne mecze - ocenia Tomaszewski, który w trakcie pobytu we Francji zażyje nieco luksusu. UEFA umieściła bowiem najważniejszych gości w słynnym pięciogwiazdkowym hotelu Negresco, jednym z najbardziej prestiżowych na świecie.