Radović, choć nieraz zasłużył na powołanie do reprezentacji Serbii, nie mógł się go długo doczekać, a gdy już raz to powołanie dostał, to nie mógł jechać z powodu kontuzji.
- Dwa lata temu, gdy byłem w swojej najlepszej życiowej formie, dostałem powołanie, ale nie pojechałem ze względu na uraz i myślę, że to już dla mnie zamknięty temat. Może czymś was zaskoczę, ale czas pokaże - powiedział w trakcie czatu z kibicami (na legia.com) Radović. Co miał na myśli?
Przeczytaj również: Kto zastąpi Fornalika? Zbigniew Boniek ma trzech kandydatów!
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pomocnik Legii po otrzymaniu obywatelstwa nie wyklucza zgłoszenia swojego akcesu do reprezentacji Polski! Choć sam zawodnik nie chce w ogóle o tym rozmawiać, to z dwóch źródeł dowiedzieliśmy się, że takie myśli krążą mu po głowie.
Radović złożył wniosek o polskie obywatelstwo osiem miesięcy temu, decyzja, zapewne pozytywna, może zapaść w każdej chwili. Podobnie jak Aleksandar Vuković, tak i "Rado" planuje zostać w Polsce po zakończeniu kariery, co tym bardziej może skłonić go do reprezentowania naszych barw, oczywiście jeśli będzie miał ku temu okazję. Pytanie tylko, czy będzie ku temu pozytywny klimat, bo ostatnio tak zwane farbowane lisy poszły w odstawkę.
Jak zostanie potraktowany "Rado"? Jak swój, bo zna język i się "spolszczył", czy jednak "lis"?