Reprezentacja Polski, trening

i

Autor: Cyfra Sport Trening reprezentacji Polski podczas zgrupowania w Arłamowie.

MŚ 2018: Zgrupowanie w Arłamowie pod znakiem ciężkich treningów i... urazów

2018-06-01 12:47

Zgrupowanie reprezentacji Polski w Arłamowie trwa w najlepsze i powoli wkracza w decydującą fazę. Już w sobotę odbędzie się wewnętrzny sparing, który dla niektórych piłkarzy może być kluczowy w kontekście wyjazdu na mundial. Obóz na razie upływa pod znakiem ciężkich - dużo bardziej wyczerpujących, niż w Juracie - treningów oraz niestety także urazów. A kto na razie robi najlepsze wrażenie na sztabie szkoleniowym?

Zgrupowanie reprezentacji w Arłamowie rozpoczęło się we wtorek, kiedy to zawodnicy do wieczora zjeżdzali się do pięknie położonego w Bieszczadach hotelu. Od tego momentu mogli zapomnieć o odpoczynku, bo czekała ich bardzo ciężka praca. Zgodnie z zapowiedziami drugi obóz przygotowawczy do MŚ 2018 jest o wiele bardziej wymagający i wyczerpujący, niż ten w Juracie.

Na zgrupowaniu nie brakuje pracy fizycznej, na siłowni czy na boisku, ale też zajęć taktycznych. Piłkarze są coraz mocniej zmęczeni, jednak każdy zdaje sobie sprawę z tego, że to ostatni moment, by zbudować odpowiednią kondycję i formę na mundial. Niestety jednak nie wszyscy mogą na niego pojechać. W niektórych przypadkach kluczowa będzie decyzja trenera, a w innych... kontuzje.

Jeszcze do czwartku na boisku z resztą zespołu nie oglądaliśmy dwóch filarów naszej kadry - Jakuba Błaszczykowskiego, który narzekał na bóle w kolanie, oraz Kamila Glika mającego stan zapalny w stawie skokowym. W piątek obaj wrócili już jednak do treningu z drużyną, co jest bardzo ważną informacją.

Niestety w zajęciach udziału znów nie wziął Łukasz Skorupski, który doznał urazu biodra. Co prawda badania nie wykazały poważniejszych urazów, ale stłuczenie najwyraźniej jest na tyle mocne i bolesne, że aspirujący do miana bramkarza numer "3" zawodnik AS Roma nie jest w stanie trenować. Poza nim w piątek na murawie zabrakło też Krzysztofa Mączyńskiego i Roberta Lewandowskiego. O ile w przypadku tego drugiego nie chodzi raczej o jakąś kontuzję, tak pomocnik Legii na czwartkowym treningu uszkodził mięsien dwugłowy uda i musiał się udać na badania. Jak na razie nie wiadomo, czy to poważny uraz.

Już w sobotę o godz. 18:00 w Arłamowie odbędzie się wewnętrzny sparing, który może się okazać kluczowy dla zawodników walczących o wyjazd do Rosji. A kto na razie robi największe wrażenie na treningach? Najbardziej walczą ci, którzy mają najmniej do stracenia. Czyli ci najmłodsi - Przemysław Frankowski, Szymon Żurkowski i Sebastian Szymański na każdych zajęciach biegają za trzech, byle tylko przekonać do siebie trenera. Ale czy to przyniesie skutek?

WYNIKI NA ŻYWO - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin

Najnowsze