Spotkanie to dostarczyło kibicom mnóstwo emocji. Nie dość, że oglądali aż cztery bramki, to jeszcze poruszyła ich cieszynka naszego piłkarza. Ten, w geście radości po zdobyciu bramki przez jednego ze swoich kolegów, uniósł w górę wyprostowaną dłoń. Sam zainteresowany zaprzecza jednak, jakoby miał w ten sposób wyrazić gest nazistowski.
Co za cieszynka! Robił zdjęcie... butem [WIDEO]
- To nie miało żadnego związku z polityką. Podniosłem rękę w geście triumfu, bez żadnych podtekstów - cytuje Lukowicza niemiecki dziennik "Bild".
W obronie piłkarza stanął również dyrektor sportowy jego klubu. - Trzeba być bardzo ostrożnym w takich oskarżeniach. Nie wolno tego robić, jeżeli nie ma się konkretnych dowodów - powiedział Thomas Eichin.
Warto zaznaczyć, że na wideo z całej sytuacji faktycznie zauważyć można, iż Lukowicza uspokoić starali się nawet jego klubowi koledzy. Trybuny natomiast nie miały żadnych wątpliwości, co do przekazu reprezentanta Polski. W jego stronę momentalnie poleciały róznego rodzaju przedmioty.
Myślicie, że faktycznie chciał pokazać niemieckim kibicom "Heil Hitler"?
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail