Bramkarz: Wojciech Szczęsny
Do końca maja faworytem był Łukasz Fabiański. To on bronił w drugiej części eliminacji. To on bronił w najważniejszych meczach towarzyskich. W hierarchii znajdował się najwyżej. Szczęsny wygrał rywalizację dopiero na finiszu. Wyszedł w składzie na Holandię, wytrzymał na murawie przez 90 minut i prawdopodobnie właśnie na zgrupowaniu w Arłamowie zdobył zaufanie Adama Nawałki. Fabiańskiego czeka kolejny turniej na ławce rezerwowych. Trzeci taki w karierze, bo z czwartego - na którym również obserwowałby pewnie partnerów z boku, Euro 2012 - wyeliminowała go kontuzja.
Obrona: Łukasz Piszczek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Artur Jędrzejczyk
Najwięcej wątpliwości. Piszczek i Glik to pewniacy. Pierwszy ma za sobą udany sezon w Borussii Dortmund. Kolejny. Glik natomiast to absolutny lider defensywy. Skała. Bohater eliminacji. Kto trzeci i czwarty? Prawdopodobnie Michał Pazdan oraz Artur Jędrzejczyk, defensorzy Legii Warszawa. Pierwszy wygrał rywalizację z Bartoszem Salamonem oraz Thiago Cionkiem, chociaż ten drugi naciskał na niego do samego końca. Naciskał na tyle efektywnie - grając przeciwko Litwie - że wcale nie zdziwimy się, jeśli to on wyjdzie od pierwszej minuty na Irlandczyków. Jędrzejczyk? Gdy zgrupowanie opuścił kontuzjowany Maciej Rybus, stało się jasne, że na lewej obronie Adam Nawałka zmuszony będzie gasić pożar. Patrząc po starciach towarzyskich - wybrał Jędrzejczyka, który gwarantuje minimalnie wyższy poziom niż Jakub Wawrzyniak.
Pomoc: Jakub Błaszczykowski, Piotr Zieliński, Grzegorz Krychowiak, Bartosz Kapustka
Błaszczykowski, bo innych skrzydłowych - po urazach Pawła Wszołka oraz Kamila Grosickiego - już nie mamy. Jest Sławomir Peszko, ale bez żartów. Krychowiak, bo to piłkarz, przynajmniej w naszej reprezentacji, z innej planety. Kapustka, bo podobnie jak Błaszczykowski, nie ma alternatywy, a akurat w Arłamowie skrzydłowy Cracovii nie miał kompleksów wobec bardziej utytułowanych rywali. Doszło do tego, że selekcjoner sprawdził go nawet na prawej stronie defensywy. Wreszcie Zieliński, bo Mączyński, chociaż z Holandią i Litwą miał pewne miejsce w składzie, nie gwarantuje odpowiedniego poziomu w ofensywie. A właśnie atak pozycyjny i prostopadłe podania powinny być kluczem, do pokonania Wyspiarzy. Chociaż właśnie w środku pola rywalizacja jest bodaj najgorętsza.
Atak: Arkadiusz Milik, Robert Lewandowski
Dyskusji nie ma. Milik przed Euro skutecznością nie błyszczy, ale alternatywą dla niego jest tylko Mariusz Stępiński. A snajper Ruchu Chorzów do Francji pojechał po naukę i doświadczenia. Tylko po to.