14 października 2009 roku Dudek zagrał mecz eliminacji mistrzostw świata przeciw Słowacji (0:1) na Stadionie Śląskim i to był jego ostatni do tej pory występ w biało-czerwonych barwach. Ostatni gol, jaki puścił w kadrze, padł właśnie w tym spotkaniu i był autorstwa... Seweryna Gancarczyka.
Z kolei ostatni oficjalny mecz w karierze rozegrał prawie dwa lata później, 21 maja 2011 roku, gdy żegnał się z Realem Madryt. To było ligowe spotkanie przeciw Almerii i właśnie wtedy piłkarze "Królewskich" utworzyli Dudkowi piękny szpaler, w momencie gdy Jose Mourinho ściągnął go z boiska. Jak będzie dziś na stadionie Cracovii?
Choć pomysł Zbigniewa Bońka, aby w ten sposób pożegnać Dudka, nie wszystkim się spodobał, to sam zainteresowany nie miał wątpliwości, czy przyjąć propozycję prezesa PZPN.
- To będzie wielkie święto dla mnie, rodziny i przyjaciół. O formę też jestem spokojny. Grywałem w różnych turniejach towarzyskich, choćby u Pawła Kryszałowicza. Mam też w Krakowie akademię bramkarską, gdzie mogę się przygotować do występu - mówił Dudek "Super Expressowi" pytany, czy to dobry pomysł, aby po tak długiej przerwie wracał między słupki. Przez ostatnie dni zwycięzca Ligi Mistrzów z Liverpoolem trenował też w Piaście Gliwice, gdzie jego brat Dariusz jest asystentem.
Nie przegap!
Mecz towarzyski, Polska - Liechtenstein, TVP 1, dziś od 20.50