W piątek działacze Al-Ittihad przylecieli do Bukaresztu i zakontraktowali Rumuna Sanmarteana, też piłkarza ze stajni pani Prodan. Z Szukałą nie idzie im jednak tak łatwo. Polak odrzucił pierwszą ofertę, w wysokości 600 tysięcy euro za sezon. - Łukasz ma kilka innych propozycji, między innymi z Eintrachtu Frankurt, więc oferta Al-Ittihad musi być naprawdę fantastyczna - stwierdziła Prodan, która ma na koncie współpracę z czołowymi rumuńskimi piłkarzami na czele z Adrianem Mutu.
Dla Szukały oferta Arabów to z jednej strony szansa na kontrakt życia (w Rumunii zarabia niecałe 300 tysięcy euro za sezon), ale z drugiej niebezpieczeństwo, że straci miejsce w reprezentacji Polski, bo poziom tamtejszej ligi jest na tyle niski, że ciężko byłoby mu zbudować formę na decydujące mecze eliminacji EURO 2016.
Łukasz Szukała zagra w Arabii Saudyjskiej? SENSACYJNY transfer ponoć pewny
Przykładem jest tu Adrian Mierzejewski, który po transferze z Trabzonsporu do Al-Nasr został skreślony przez Adama Nawałkę. I nie zmieniło tego nawet to, że "Mierzej" jest czołowym graczem saudyjskiej ekstraklasy, jego zespół prowadzi w tabeli, a Polak bywał nawet wybierany na gracza miesiąca. Z drugiej strony zdarzało się, że piłkarz z arabskiej ligi (Jacek Bąk w Katarze) był regularnie powoływany do kadry i pewnie na to samo liczyłby Szukała, gdyby skusił się na petrodolary.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail