Ostatnio Waldemar Sobota (26 l.) nie miał powodów do zadowolenia. W Club Brugge przypadła mu rola zmiennika. Jednak w końcu trener Michel Preud'homme wystawił Polaka w pierwszym składzie przeciwko Lokeren, a ten spisał się wybornie, bo poprowadził zespół do wygranej 3:1. W sobotnim meczu Sobota popisał się dwiema asystami (62. min i 68. min), a dobry występ uwiecznił strzeleniem gola (90. min).
- Ostatnio nie grałem zbyt wiele, więc ucieszyłem się, że znowu dostałem szansę - mówił Sobota cytowany przez oficjalną witrynę klubu. - W pierwszej połowie czułem się jeszcze niepewnie, ale po przerwie z moją grą było już lepiej. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, ale w następnym tygodniu przed nami kolejny ważny mecz - podsumował Polak, którego klub w następnej kolejce zmierzy się u siebie z Anderlechtem (4.05). Brugge jest liderem ligi belgijskiej.