Manuel Strlek

i

Autor: East News Manuel Strlek

Final Four 2019. Manuel Strlek dla Super Expressu: Sentymentów nie będzie! [WIDEO]

2019-05-31 15:13

Jeszcze do niedawna zdobywał bramki dla PGE Vive Kielce, a w sobotę stanie na przeciw swoim byłym kolegom. O kim mowa? O reprezentancie Chorwacji, Manuelu Strleku. Skrzydłowy Veszprem nie ma wątpliwości, że półfinał Final Four 2019, w którym jego zespół zmierzy się z PGE Vive Kielce będzie zacięty. - Wszystko będzie się ważyło do ostatnich minut - mówi Super Expressowi Strlek,

"Super Express:" - Doskonale pamiętasz mecz z 2016 roku. Wówczas byłeś jednak po drugiej stronie barykady. Czy podobne spotkanie zobaczymy w sobotę?
Manuel Strlek: -
Ciężko powiedzieć. Myślę jednak, że losy meczu będą ważyły się do końcowych minut. O zwycięstwie może zadecydować jedna bramka. W tej edycji Ligi Mistrzów graliśmy dwa takie mecze, gdzie wynik spotkania był naprawdę blisko do samego końca. Każdy zespół przyjechał do Kolonii, aby zdobyć puchar i każdy ma bardzo podobne szanse.

- Tak, jak powiedziałeś. Zagraliście przeciwko sobie już dwa mecze w tym sezonie. Były one zacięte i nie brakowało w nich walki. Myślisz, że podobne sceny zobaczymy w półfinale?
-
Myślę, że tak. To jest jeden mecz, w którym wszystko się rozstrzygnie. Nie ma czasu, aby popełniać błędy i tak, jak powiedziałem wcześniej, jestem przekonany, że rezultat do samego końca będzie wielką niewiadomą.

- Od kiedy stery w Veszprem przejął trener David Davis wygraliście w zasadzie wszystkie mecze w Lidze Mistrzów. Jakie czarodziejskie moce ma szkoleniowiec, że tak was odmienił?
-
Druga część sezonu jest faktycznie lepsza w naszym wykonaniu. Przegraliśmy tylko jeden mecz, w pucharze Węgier. Jesteśmy w dobrej formie i mamy spore szanse na sukces w tym roku.

- Sentymentów w sobotę nie będzie. Z kim wolałbyś zagrać o złoto?
-
Szczerze nie mam pojęcia. Chcąc wygrać w Lidze Mistrzów musisz skupić się na sobie i swoich spotkaniach. Dlatego nie jest ważne z kim się gra finał. Najważniejsze to skoncentrować się na własnej grze i na najbliższej rywalizacji.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze