Kamil Syprzak w sezonie 2021/22 był jedną z najlepszych postaci sekcji piłki ręcznej Paris Saint-Germain. Szczególnie drugą połowę kampanii obrotowy będzie mógł zaliczać do udanych. W wielu spotkaniach decydował o wyniku ekipy ze stolicy Francji i choć nie udało się mu z kolegami awansować ostatecznie do Final Four Ligi Mistrzów, gdzie obejrzymy m.in. zespół Łomży Vive Kielce, to z czystym sumieniem mógł stwierdzić, że zrobił wszystko, co w jego mocy, by pomóc zespołowi. W końcówce maja Syprzak ma już więcej czasu dla rodziny. Wykorzystując fakt, że Paryż jest stolicą kulturalną, stara się wraz z żoną Dagmarą decydować na różne aktywności. Wcale nie zawsze są one zdystansowane od sportu. W poniedziałek "Sypa" z wybranką serca wreszcie spełnili coś, na co czekali niezwykle długo.
Kamil Syprzak na French Open
Reprezentant Polski w piłce ręcznej cieszy się sukcesami przedstawicieli innych dyscyplin. Trzeba przyznać, że pod tym względem jest wyjątkowym patriotą. Gdy tylko podano datę pierwszego spotkania Igi Świątek na wielkoszlemowym French Open, "Sypa" zdecydował się tam udać. Ostatecznie rywalizacja pochodzącej z Raszyna zawodniczki z Łesią Curenko została rozegrana w poniedziałek 23 maja.
Jeszcze przed początkiem emocji na korcie szczypiornista opublikował na Instagramie zdjęcie, które wskazuje wyraźnie, że na ten moment z żoną czekali niezwykle długo. "Doczekaliśmy się. ROLAND-GARROS z myszką" - napisał w romantycznym tonie sportowiec. Możemy sobie tylko wyobrażać, że czas oczekiwania na tak wielkie wydarzenie musiał dłużyć nieubłaganie. Wspólne wyjście po trudnym sezonie to także dla pary świetna wiadomość i czas, by w pełni szczęścia celebrować chwilę.
To Andrzej Gołota sądzi o Idze Świątek! Przerwał milczenie, musi poświęcać jej dużo czasu
Iga Świątek rozbiła Łesię Curenko
Kamil Syprzak i Dagmara Syprzak oprócz wielkiego przeżycia osobistego i wielkich emocji sportowych, mogli na własne oczy zobaczyć pogrom w wykonaniu rodaczki. Iga Świątek bez większych problemów pokonała swoją pierwszą rywalkę na Roland Garros, wygrywając w poniedziałek 6:2, 6:0. Nie przez przypadek raszynianka wymieniana jest przez większość ekspertów jako główna faworytka do wygrania całego turnieju w Paryżu.