Jako zawodnik był bramkarzem Lublinianki oraz stołecznych klubów AZS AWF i Warszawianki. Pracę trenera bramkarek w prowadzonym przez Andrzeja Drużkowskiego MKS Montex Lublin rozpoczął w 1996 roku. Na początku tego stulecia już jako pierwszy trener prowadził zespoły ekstraklasy z Jeleniej Góry i Koszalina.
Po powrocie do Lublina, drużyna - nosząca wówczas nazwę SPR - pod jego wodzą w 2005 roku odzyskała utracone rok wcześniej mistrzostwo Polski i przez kolejnych pięć lat nie oddawała korony (jako pierwszy szkoleniowiec zdobył z biało-zielonymi trzy złote medale). Do 2013 roku Jankowski był członkiem sztabu szkoleniowego lubelskiego zespołu, do którego wrócił jeszcze w sezonie 2020/21 wspierając Monikę Marzec. Jako trener bramkarek współpracował także z kadrą narodową piłkarek ręcznych.
- Potrafił niesamowicie motywować swoje zawodniczki przed decydującymi i trudnymi starciami, używając np. cytatu „Nie lękajcie się” - tak na łamach „Kuriera Lubelskiego” wspomina Edwarda Jankowskiego dziennikarz Radia Lublin, Adam Rozwałka, świadek wspaniałych lat miejscowego szczypiorniaka.
Podopieczne trenera Jankowskiego wzruszającymi słowami żegnają go w mediach społecznościowych. „Żegnaj Pułkowniku... pozostaniesz w moim sercu na zawsze”- napisała Małgorzata Rola.„Kochany Trenerze, byłeś lekiem na całe zło... Do zobaczenia tam, gdzie rozegramy kolejny wspólny mecz” - to wpis Kristiny Repelewskiej.