Przed meczem z GOG piłkarze ręczni Orlenu Wisły Płock wiedzieli, że wygrana da im awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Nie zawiedli i wykonali zadanie, choć długo wydawało się, że przegrają to ważne spotkanie z Duńczykami. Do przerwy przegrywali 11:13, a w 42. minucie "Nafciarze" tracili już pięć goli do rywali. Wtedy zbyt duża pewność siebie zgubiła gości. Gospodarze niesieni głośnym dopingiem płockich kibiców rzucili się do odrabiania strat. Rzucili 8 goli, nie tracąc żadnego i z 17:22 zrobiło się 25:22. Najwięcej goli dla Orlen Wisły zdobył Mindegia - 7. Za tydzień pewni już wyjścia z grupy "Nafciarze" zagrają mecz wyjazdowy z IFK Kristianstad.
Liga Mistrzów, 9. kolejka:
Orlen Wisła Płock - GOG 27:24 (11:13)
Orlen Wisła: Morawski, Stevanović - Stenmalm, Zdrahala, Matulić 5, Ruiz 5, Góralski, Piechowski, Sulić, Krajewski 1, Żabić, Mihić 4, Szita, Czapliński, Mindegia 7, Mlakar 5.