Działacze Związku Piłki Ręcznej w Polsce jednocześnie zgłosili się do wyścigu po mistrzostwa świata 2015 i EURO 2016.
- Na początku myśleliśmy, że Katarjestpoza zasięgiem, ale nasza znakomita prezentacja sprawiła, że polskie szanse mocno poszły w górę - mówił jeszcze kilka dni temu szef wyszkolenia związku, Jerzy Noszczak.
Właśnie Kataru najmocniej obawiał się również sekretarz generalny ZPRP, Marek Góralczyk.
- Przez dziesięć kolejnych lat mistrzostwa świata odbywały się w Europie. Władze IHF mogą pomyśleć, że porana inny kontynent - tłumaczył niedawno Góralczyk.
Przeczytaj koniecznie: Piłka ręczna, MŚ. Polacy walczą o honor i igrzyska
I dokładnie tak się stało. Dziś w samo południe szef Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej Hassan Moustafa ogłosił, że decyzją Komitetu Wykonawczego tej organizacji gospodarzem mundialu w 2015 roku został Katar.
Polska oraz Francja i Norwegia musiały obejść się smakiem. Może uda się z EURO 2016?