Podopieczni Bogdana Wenty zaprezentowali się w Gdyni z naprawdę dobrej strony. Do przerwy świetnie funkcjonowała defensywa. Efekt? Tylko 10 straconych bramek w pierwszej połowie i kilka łatwo wyprowadzonych kontrataków. W sumie wysokie zwycięstwo odniesione bez większego trudu, choć na parkiecie ani na chwilę nie pojawili się Karol Bielecki i Grzegor Tkaczyk.
Trener Wenta nie przecenia jednak tego rezultatu.
- W drużynie Słowacji nie zagrało kilku zawodników, którzy zazwyczaj nadają ton grze tej ekipy - tłumaczył polski selekcjoner przed kamerami Polsatu Sport.
Przeczytaj koniecznie: Grzegorz Tkaczyk w Kielcach!
Spokój po wygranej zachowywał także MVP tego spotkania Marcin Lijewski.
- Ta wygrana nie może nas uśpić. Myślę, że Słowacy próbowali kilka rzeczy przed nami ukryć i mecz na mistrzostwach będzie wyglądał zupełnie inaczej - podkreślił "Lijek".
Kolejne spotkanie Turnieju Noworocznego Polacy rozegrają już dziś. O 20.30 zmierzą się z reprezentacją Czech. Transmisja w Polsat Sport.
Polska - Słowacja, wynik 32:24. Kadra Bogdana Wenty w dobrej formie przed mistrzostwami świata
Na tydzień przed rozpoczęciem mistrzostw świata polscy piłkarze ręczni prezentują obiecującą formę. W pierwszym meczu turnieju noworocznego w Gdyni pokonali Słowację 32:24. To tym ważniejsze, że właśnie ze Słowakami zagramy na inaugurację mundialu.