Bartosz Jurecki

i

Autor: archiwum se.pl

Tego twardziela nic nie złamie, Bartosz Jurecki wraca do gry

2014-01-03 8:00

Nawet zerwane więzadła poboczne w kolanie nie powstrzymały Bartosza Jureckiego (34 l.) przed grą w mistrzostwach Europy (12-26.01) w Danii. - Jestem wicemistrzem i brązowym medalistą mundialu, a nie mam jeszcze w kolekcji medalu ME. W tym roku chcę go zdobyć - deklaruje "Szrek", jak nazywają Bartka koledzy z kadry.

Poważnej kontuzji nabawił się 18 października w Bundeslidze w meczu z Bergischer HC. - Wszedłem pomiędzy trzech obrońców rywali, jeden z nich wjechał mi kolanem w kolano, które momentalnie spuchło. Już następnego dnia miałem zabieg zszycia więzadeł i łąkotki, która też ucierpiała - opowiada as polskiej reprezentacji i niemieckiego Magdeburga.

Zobacz także: Soczi 2014. Co się dzieje z Piotrem Żyłą? Osiadł na laurach przez reklamy?

Zerwane więzadła oznaczają zazwyczaj przerwę w treningach nawet pół roku. - E tam, nie wysiedziałbym tak długo bezczynnie. Już 22 października rozpocząłem rehabilitację. Początkowo noga była lekko rozmasowywana i w specjalnej maszynie zginana do 60 stopni. Potem skoncentrowałem się na odbudowie masy mięśniowej. Przez ostatnie trzy tygodnie w gabinetach lekarskich i w siłowni ćwiczyłem po sześć, siedem godzin dziennie - opowiada Bartek.

Powrót do kadry Jureckiego oraz kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza i Kamila Syprzaka to znakomita wiadomość dla trenera naszej reprezentacji Michaela Bieglera. - Jestem pewien, że na EURO do Danii pojedzie z nami również mój brat Michał. Ściga się z czasem, ale powinien zdążyć wyleczyć kontuzję ścięgna Achillesa - uważa Bartosz.

Obrotowy polskiej kadry, choć marzy o pierwszym medalu mistrzostw Europy dla Polski, jest ostrożny w ocenie szans. - Gramy w grupie z Francją, Rosją i Serbią. Równie dobrze możemy wyjść z niej z pierwszego miejsca, jak i nie awansować. Choć tak czarnego scenariusza nie zakładam - zastrzega największy twardziel w polskiej kadrze. - Mam przezwisko Szrek, a to zobowiązuje! Nie mogę pękać, jestem nie do złamania - mruga okiem Bartek.

Najpoważniejsze kontuzje Bartosza Jureckiego

Zerwane więzadła poboczne w lewym kolanie (2000 i 2007 r), zerwane więzadła w lewym kolanie i szycie łąkotki (2013), pęknięty i złamany palec u stopy, pęknięta kość kciuka lewej ręki, pęknięte żebra, powybijane palce w obu rękach.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze