Wprawdzie Gollob ma już prawie 40 lat, ale nie zamierza rezygnować z jazdy na żużlu. Wciąż bowiem nie osiągnął celu, jaki założył sobie przed laty - chce wreszcie zostać mistrzem świata! W ubiegłym sezonie lepszy od niego był tylko Australijczyk Jason Crump.
Przeczytaj koniecznie: Złota setka 2009 - pełne zestawienie
Mimo że Tomasz nie zdobył mistrzostwa świata, nie narzeka. Za występy w zawodach Grand Prix (z których wygrał dwa, w Malilli i Terenzano) zarobił 220 tysięcy złotych.
Jeszcze bardziej dochodowe były dla niego występy w rozgrywkach rodzimej Ekstraligi. W barwach Stali Gorzów "wyjeździł" aż 1,8 mln złotych. Pieniędzy byłoby więcej, gdyby Stal zdobyła mistrzostwo Polski. Niestety, znakomita jazda Golloba nie pomogła, Stal zajęła 6. miejsce w Ekstralidze, więc premii za miejsce na podium najlepszy polski żużlowiec się nie doczekał.
Czas pomiędzy występami w Grand Prix i Ekstralidze Gollob poświęcił na zdobywanie punktów i zarabianie pieniędzy w barwach szwedzkiego Vastervik. Skandynawowie przelali na jego konto w ubiegłym roku 700 tys. zł.
Do tej kwoty doszła nagroda, którą Gollob otrzymał od Polskiego Związku Motorowego - 100 tys. zł. Bardzo dużo pieniędzy polski mistrz żużla dostał też od sponsorów. Główni, czyli Warka i Sopro, a także mniejsi (BMW, Toro Energy Drink, HN, Inter Cars, Maszoński Logistics, Blue, Brylant, Saf, Vegeta i GT) złożyli się na zawrotną kwotę - około 2 mln zł.
Mistrz Polski nie zostawia na koncie wielkich pieniędzy, które zarabia - głównie inwestuje w nieruchomości. Jeździ na zmianę BMW 7 i mercedesem klasy S. W czasie wolnym gra w tenisa ziemnego i piłkę nożną, udziela się charytatywnie.
9. Tomasz Gollob (39 l.) , 4 820 000 zł, żużel, Stal Gorzów
2008 - 16. miejsce - 3,03 mln zł
2007 - 23. miejsce - 2,00 mln zł
2006 - 40. miejsce - 1,20 mln zł
2005 - 38. miejsce - 1,40 mln zł
Cytat:
Dochodowe były dla niego występy w Ekstralidze. W barwach Stali Gorzów zarobił aż 1,8 miliona złotych
