Ania doskonale wie już z własnego doświadczenia, jak w sposób całkowicie bezpieczny i zrównoważony podchodzić do kwestii aktywności fizycznej w ciąży. Przerabiała to bowiem na przełomie 2016 i 2017 roku, gdy w drodze na świat była jej pierwsza córka - Klara. Teraz korzysta z tego, czego dowiedziała się przed trzema laty oraz z innych źródeł, które pozwoliły poszerzać jej ogromną wiedzę. Komentarzem odnośnie jednej z kwestii podzieliła się z mediami.
W sobotę, gdy Robert Lewandowski i jego koledzy odnosili wyjazdowe zwycięstwo 2:1 z Izraelem w barwach reprezentacji Polski, Ania gościła na gali "Place To B" w Berlinie. Odebrała tam nagrodę za to, że stała się wzorem do naśladowania, a jej działania biznesowe przyniosły sukces. Po wszystkim żona kapitana polskiej kadry porozmawiała ze zgromadzonymi dziennikarzami. Na jedno z pytań Ania odpowiedziała wyraźnie: - Chcę odzyskać swój sześciopak jak najszybciej! Po ostatniej ciąży powrót do formy zajął mi osiem tygodni.
Dwa miesiące na osiągnięcie pełni formy po porodzie to z pewnością wynik, który budzi szacunek! Możemy być przekonani, że i po narodzinach drugiego dziecka Lewandowskich, Ania nie będzie zbytnio czekała ze wznowieniem treningów, gdyż zdecydowanie nie leży to w jej naturze. A wszystkie mamy zyskają szansę czerpania inspiracji i stosowania się do merytorycznych porad, których bez wątpienia udzieli im znana trenerka fitness.