Anna Lewandowska przyzwyczaiła już fanów do tego, że na Instagramie dzieli się nie tylko chwilami z życia prywatnego. Znana trenerka fitness i żona Roberta Lewandowskiego równie chętnie wypowiada się w ważnych społecznie tematach. Do takich z pewnością należą środki profilaktyki w walce z pandemią koronawirusa. Anna Lewandowska tym razem postanowiła opowiedzieć o maseczkach. Skupiła się jednak nie na ich skuteczności, a nierozważnym zużywaniu przez ludzi. Wielu mieszkańców naszej planety korzysta z jednorazowych osłon ust i nosa. Zdarza się, że zużyte nie trafiają do odpowiedniego kontenera i stwarzają poważne zagrożenie dla świata. Niewielu wie, że po wyrzuceniu ich na ziemię, mogą one trafić powtórnie do nas, ale już... w formie jedzenia!
Sprawdź: Nie do wiary ile zarabia Artur Szpilka! Fortuna, którą liczy w milionach! Jego majątek rzuca na kolana
Na Instagramie Anna Lewandowska postanowiła przybliżyć wszystkim teorię, która może uświadomić mieszkańców Ziemi, że czas najwyższy zacząć żyć świadomie. Wiele ton śmieci, w tym także zużytych maseczek, trafia do oceanów, co ma fatalny wpływ na jakość życia ludzi.
Zobacz: Ciężko uwierzyć, że Joanna Jędrzejczyk naprawdę się tak ubrała do pracy! Ten strój ledwo zasłonił jej strefy intymne!
"Według BBC co miesiąc w pandemii zużywa się 129 mld jednorazowych maseczek na twarz i 65 mld jednorazowych rękawiczek, które przyczyniają się do powstawania śmieci i trafiają do oceanów" - napisała na początku Anna Lewandowska. Później przeszła do znacznie bardziej poruszającej części wpisu.
"Setki tysięcy fok, lwów morskich, ryb i wielorybów umiera z powodu zaplątania się w plastik lub myląc go z pożywieniem, ale to nie jest już tylko problem zwierząt. Mikrocząsteczki plastiku trafiają potem na NASZE talerze w postaci owoców morza, ryb, a nawet miodu, czy wody... Mikroplastik może powodować poważne choroby przewodu pokarmowego, problemy z wątrobą, zaburzenia endokrynologiczne oraz choroby nowotworowe. To zdjęcie przedstawia lwa morskiego w Kalifornii, ale symbolizuje ogromne wyzwanie dla NAS WSZYSTKICH" - czytamy na portalu społecznościowym.