>>>W listopadzie 2009 roku Iniesta przedłużył kontrakt z Barceloną do 2015 roku. Przy okazji podniesiono klauzulę odstępnego ze 150 do 200 mln euro. Tyle trzeba zapłacić, gdyby ktoś chciał go "wyrwać" Barcelonie. Więcej kosztują tylko Messi i Ibrahimović (po 250 mln).
>>>W rodzinnej miejscowości jest czczony niemal jak bóstwo. W Fuentealbilli, gdzie przyszedł na świat, 18 lipca 2008 roku... jednej z ulic uroczyście nadano jego imię. Za kilka dni będzie tam przyjęty z królewskimi honorami.
>>>Potrafi godzić grę w piłkę na najwyższym poziomie z edukacją. Studiuje na odpowiedniku naszego AWF na prywatnym Uniwersytecie Ramona Llula w Barcelonie.
>>>Niedawno wydał biografię "Rok w raju", opowiadającą o jego karierze, a w szczególności zdobyciu przez Barcę Ligi Mistrzów, Pucharu Hiszpanii i mistrzostwa kraju w 2009 r. Dzieło liczy 144 strony, kosztuje niecałe 20 euro.
>>>Ani jego ojciec, Jose Antonio, ani mama, Maria, nie widzieli decydującej bramki syna. Ojciec był w domu, ale nie ogląda meczów w telewizji, bo za bardzo się denerwuje, a mama przebywała z rodziną w barze, ale tuż przed golem cała grupa wyszła odetchnąć na zewnątrz.
>>>Po meczu Iniesta żartował, że teraz będzie musiał walczyć o popularność ze słynną ośmiornicą, Paulem. Strzelec złotej bramki przyznał, że ma mniejsze szanse, bo dysponuje tylko dwiema nogami, a Paul ma odnóży aż osiem...
>>>Andres Iniesta założył konto na portalu społecznościowym Facebook, gdzie ma już 967 937 fanów. Po niedzielnym show wkrótce "pęknie" milion. Finał oglądało około 700 mln ludzi na całym świecie. Część z nich na pewno zapisze się do fanklubu Andresa.