Kilka miesięcy temu na szyi Boruca pojawił się napis "Addicted to Sara" (uzależniony od Sary). Jak wyjaśnił sam Boruc, tatuaż był prezentem dla jego dziewczyny Sary Mannei.
Tym razem, jak donosi "Sunday Mail", Boruc wraz z kolegami udał się do jednego z salonów tatuaży w Glasgow i zauroczył się obrazkiem mały wypinającej pośladki!
Piłkarz nie zastanawiając się długo, zażyczył sobie, by wytatuować mu to na brzuchu! Ciekawe, czy zdecyduje pochwalić się tym, zdejmując koszulkę po meczu.
Boruc z małpą na brzuchu!
2009-11-02
12:07
Choć właśnie leczy kontuję, polski bramkarz Celtiku Glasgow Artur Boruc (29 l.) nie przestaje szokować. Piłkarz zrobił sobie nowy tatuaż, i to jaki!