Osuch, który na rynku piłkarskim działa od lat i którego przeszło 30 zawodników występuje w klubach ekstraklasy, postanowił zabawić się w prezesa. Chce stworzyć silną drużynę i wprowadzić ją do najwyższej klasy rozgrywkowej. Zawiszę "obwąchiwał" od dość dawna, ale nie mógł dogadać się z dotychczasowymi właścicielami.
Teraz sprawa ruszyła, bowiem w Bydgoszczy postanowiono ograniczyć środki przeznaczone na wsparcie dla klubów sportowych. Zawisza może w ciągu najbliższych 4 lat liczyć na miejskie wsparcie w wysokości zaledwie 2,7 mln zł. Stąd decyzja o "prywatyzacji" Zawiszy, którego trenerem jest ojciec Roberta, Janusz Kubot.
Nieoficjalnie wiadomo, że przyszłością Zawiszy żywo zainteresowany jest Zbigniew Boniek. Nie wiadomo jednak czy wesprze klub z którego się wywodzi finansowo, czy tylko życzliwą radą.