Mecz Paris Saint-Germain - Olympique Lyon zapowiadał się na hit 9. kolejki francuskiej Ligue 1. Spotkanie jak marzenie zaczęło się dla gospodarzy. Już w 9. minucie rzut karny na gola zamienił Neymar. Sytuacja paryżan skomplikowała się w 32. minucie, gdy z boiska wyleciał Presnel Kimpembe po otrzymaniu bezpośredniej czerwonej kartki. Lyon nie potrafił jednak wykorzystać przewagi jednego zawodnika, a jeszcze pod koniec pierwszej połowy błąd popełnił Lucas Tousart. Zawodnik dostał drugą żółtą kartkę i siły się wyrównały.
W drugiej połowie swój popis zaczął Kylian Mbappe. Wschodząca gwiazda światowej piłki w 61. minucie strzeliła pierwszego gola. Fani ze stolicy Francji mogli cieszyć się z całkiem komfortowego prowadzenia 2:0. Mbappe wcale jednak nie zamierzał odpuszczać. Do 74. minuty strzelił kolejne trzy gole i wprawił w osłupienie ekspertów. Co ciekawe, sam nie był do końca zadowolony ze swojego występu.
- Powinienem był strzelić więcej goli - powiedział w pomeczowym wywiadzie Mbappe. Po 9. kolejce Ligue 1 jego PSG przewodzi ligowej klasyfikacji, mając komplet 27 punktów. Drugie Lille wyprzedza już o 8 "oczek". Olympique Lyon ma 14 punktów i jest na 6. pozycji.
Paris Saint-Germain - Olympique Lyon 5:0 (1:0)
Bramki: Neymar 9 (k), Kylian Mbappe 61, 66, 69, 74