- Nie wpadajmy w panikę - uspokaja Apoloniusz Tajner (56 l.), prezes PZN i były trener Małysza.
Najwyższa forma ma dopiero przyjść. Wierzę, że przyjdzie na czas, podczas igrzysk w Vancouver. Mam nadzieję, że Kamil będzie na nich "czarnym koniem". I on, i Adam mają parametry mocy mięśni na wysokim poziomie, zwłaszcza Małysz. Trzeba tylko, by tę moc maksymalnie wykorzystać na krawędzi progu skoczni. A wtedy będziemy mieć powody do radości.