- Nie może tak być, że jeśli wygrywamy to jest wszystko ok, a jeśli przegrywamy to zostajemy wygwizdani. Piłkarze potrzebują wsparcia, zwłaszcza w takich momentach jak podczas spotkania z Francją. Wolałbym żeby buczeli na mnie, a nie na drużynę - powiedział selekcjoner ukraińskiej reprezentacji.
Przeczytaj koniecznie: POLSKA - CZECHY: Jakim składem zagrają Polacy?
W pojedynku z "Trójkolorowymi" zawiódł najlepszy gracz poprzedniego starcia ze Szwecją Andrij Szewczenko, który nie potrafił w sytuacji sam na sam pokonać Hugo Llorisa.
Ostatni mecz fazy grupowej podopieczni Błochina rozegrają w Doniecku, a ich przeciwnikiem będzie Anglia. Jeżeli Ukraińcy nie zdobędą kompletu punktów, to pożegnają się z turniejem.