Wygląda na to, że przed Widzewem lepsze czasy. Po latach tułaczki po niższych klasach rozgrywkowych łodzianie chcą wreszcie wrócić do elity i kolejne działania właścicieli klubu tylko to potwierdzają. Najpierw otwarto nowy stadion, co okazało się strzałem w dziesiątkę pod kątem marketingowym i finansowym. Fani RTS-u wykupili już blisko 16 tysięcy karnetów na zbliżającą się rundę, a i w poprzedniej mecze przy al. Piłsudskiego śledził często komplet widzów.
Nie tak dawno z kolei poinformowano, że do klubu wszedł nowy inwestor - firma Murapol. Która od razu zapowiedziała zmiany i chęć jak najszybszego występu w ekstraklasie. Dlatego też od kilku dni mówiło się, że nowym trenerem odradzającego się Widzewa ma zostać Franciszek Smuda. I we wtorek oficjalnie to ogłoszono! 69-letni szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Przemysława Cecherza i podpisał pięcioletni kontrakt, a zaprezentowano go na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Szansę debiutu w nowej roli dostanie w najbliższy weekend w meczu trzeciej ligi ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
- Nie interesują nas żadne półśrodki. Kibice pytali, czy wraz z nowym inwestorem przyjdzie nowy transfer. I oto jest. Liczymy, że dzięki temu jak najszybciej wrócimy do Ekstraklasy - powiedział Michał Sapota, prezes firmy Murapol SA. - Czuję się jak w domu. Mam nadzieję, że zbudujemy zespół w dobrej atmosferze. Chciałbym jeszcze raz przeżyć takie piękne chwile, jak 20 lat temu. Z Widzewem nie ma trudnych negocjacji - przyznał z kolei Smuda, który jest jedną z legend RTS-u. Największe sukcesu odnosił tu podczas swojej pierwszej przygody z Widzewem w latach 1995-1998. W 1996 i 1997 roku zdobył z klubem mistrzostwo Polski, a w sezonie 1996/1997 występował z nim w fazie grupowej Ligi Mistrzów.
W poprzednim sezonie Smuda prowadził Górnika Łęczna, którego nie zdołał utrzymać w ekstraklasie. Wcześniej pracował m.in. w Wiśle Kraków, Legii Warszawa czy Zagłębiu Lubin.
Franciszek Smuda wraca do Widzewa -> https://t.co/J9Tapxl8nS pic.twitter.com/fAYAzTkCOT
— RTS Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) 8 sierpnia 2017
W Łodzi trwa wojna. Pracownicy Widzewa zaatakowani maczetami i pałkami
Niesmak po wielkim święcie. Widzew Łódź ukarany przez wojewodę
Wojna kibiców w Łodzi. Fani ŁKS-u zniszczyli nowiusieńki autokar Widzewa