Rugby to sport niebywale popularny w Wielkiej Brytanii oraz większości byłych kolonii brytyjskich. Zmagania reprezentacji, czy klubów śledzą tam tysiące, a niekiedy miliony fanów. Nie inaczej jest w przypadku NRL, a więc najważniejszej lidze w Australii, w której występuje także jeden zespół z Nowej Zelandii. Liderem rozgrywek po rozegraniu dziesięciu spotkań jest zespół Penrith Panthers.
Klub mający swoją siedzibę w Sydney kolejne zwycięstwo odnotował w minioną niedzielę. Pantery bez większych problemów rozprawili się z Cowboys 22:10. Wynik spotkania zszedł jednak na nieco dalszy plan po tym, co wydarzyło się podczas jednego starć. Jak wiadomo rugby to sport bardzo kontaktowy i stroje zawodników muszą być bardzo wytrzymałe.
Potężny pięściarz wrzucił WIDEO z OKRUTNEGO nokautu Szpilki. Padł NIEPRZYTOMNY!
Ale te potrafią niekiedy spłatać figla. Boleśnie przekonał się o tym Billy Burns. Podczas jednego ze starć rywal mocno pociągnął go za spodenki. Pech chciał, że materiał odsłonił... jego penisa. Choć wszystko trwało sekundę w Internecie nic nie ginie. Fani od razu ruszyli do ofensywy i żartowali z Burnsa. Jeden z nich przerobił nieco głosowanie na "najlepszy chwyt weekendu" i wstawił nazwisko Burns'a właśnie.