Edinson Cavani, Gonzalo Jara

i

Autor: ARCHIWUM Gonzalo Jara prowokuję Edinsona Cavaniego

Gonzalo Jara przemówił! Zrobiłem źle, ale Cavani mnie obrażał [WIDEO]

2015-08-08 18:32

Gonzalo Jara wreszcie przemówił! słynny "boiskowy gwałciciel" wytłumaczył się wreszcie ze swojego ataku na tyłek Edinsona Cavaniego, do jakiego doszło podczas tegorocznego Copa America. Co spowodowało, że Chilijczyk tak nietypowo wymierzył sprawiedliwość na rywalu? Otóż -uwaga, to jest ponadczasowe! - został... poniżony słownie. Poniżony. Aż obawiamy się zapytać, jakie jeszcze tricki ma w swoim arsenale gracz FSV Mainz.

Jara czuje się winny. Przynajmniej oficjalnie. W wywiadzie poprosił o wybaczenie. Uznał, że zachował się niestosownie. Niestety, uznał też, że miał powody, by wsadzić palec między pośladki Cavaniego. - To było niestosowne. Nigdy więcej tego nie zrobię - zaczął obiecująco. Do czasu: - Cały świat widział tylko mój palec. Nie chcę nawet powtarzać obelg, które rzucał pod moim adresem Cavani.

Łukasz Zwoliński trafi do Turcji? Bursaspor oferuje fortunę!

Tym samym potwierdził to, o czym mówiło się już wcześniej. Jara naprawdę uznał, że miał powody, by zaatakować intymne rejony rywala. I nawet więcej! On dalej sądzi, że Cavani słusznie wyleciał z boiska za to, że zaraz po incydencie z palcem, oberwał w twarz od Urusa. Przecież on nie zrobił nic złego. Tylko sprawdzał elastyczność spodenek kadry Urugwaju. Prawda?

Jara przeprosi Cavaniego?

Zabawnie robi się jednak później. W listopadzie Chile znowu gra z Urugwajem. Jara już zadeklarował, że jest gotów zakopać topór wojenny: - Mam nadzieję, że będzie okazja, by zamienić słowo z Cavanim.

Na miejscu Cavaniego zaczęlibyśmy zrywać jakiś mięsień. Albo przygotować się na kolejne romantyczne odcinki południoamerykańskiej telenoweli.  "Będzie okazja by zamienić słowo".

Nie krępowalibyśmy się! Na buziaczka też znajdzie się minutka!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze