Jego warunków miotacz zobowiązał się nie zdradzać do piątku, kiedy zostaną ujawniona na specjalnej konferencji.
Ale wszystko można wywnioskować ze słów dyrektora marketingu Orlenu Leszka Kurnickiego: - „Cieszymy się, ze nasz wspaniały kulomiot zdecydował się wspierać wizerunek naszych marek produktowych swoją mocą i siłą”.
Koledzy żartują, że Tomek dostanie od Orlenu napój wysokooktanowy po którym będzie rzucał kulą na 25 metrów.