W tym meczu było wszystko. Oczywiście po stronie paryżan. Gracze Laurenta Blanca tuż przed startem wiosennej części Ligi Mistrzów dali jednoznaczny sygnał, że w obecnych rozgrywkach grają o pełną pulę. Nie tyle wygrali, co zabawili się z przeciwnikiem, zajmującym obecnie czwartą pozycję w Ligue 1. Komplet punktów zainkasowali w tym sezonie po raz dziewiętnasty, a biorąc pod uwagę, że meczów w sezonie rozegrali zaledwie dwadzieścia dwa i poza triumfami zdarzyły im się tylko trzy remisy, przed nimi granic już nie ma.
Liverpool wygrał dreszczowiec! The Reds 5:4 pokonali Norwich!
Pokazują to też statystyki bardziej szczegółowe. W ostatnich 31 meczach we Francji wygrali... 28 razy i strzelili 87 goli. Pełna dominacja.
Sobotni występ to tylko idealna puenta ich popisów. Kolejnego gola, siedemnastego w tym sezonie, zdobył Zlatan Ibrahimović. Wielki mecz zaliczył Gregory van der Wiel, robiąc absolutne spustoszenie na prawej flance. Holender zakończył też w najlepszy sposób bodaj najładniejszą w tym sezonie Ligue 1 kombinację zespołową. "Ibra" postanowił podbić kilka razy piłkę - a czemu nie? - Blaise Matuidi zacentrował z powietrza na piąty metr, a reprezentant "Oranje" z impetem władował piłkę do bramki. Zobaczcie sami:
MAJSTERSZTYK! pic.twitter.com/yHkXj63BLS
— PSG Polska (@PSG_POLSKA) styczeń 23, 2016
A to był dopiero początek. W końcowych minutach dał o sobie znać również Angel di Maria. Argentyńczyk zadał tym samym dość istotne pytanie w kontekście rozwoju paryskiej ekipy. Czy tam naprawdę potrzebny jest Neymar lub Cristiano Ronaldo? Jakoś nie przypominamy sobie, by którykolwiek z nich potrafił zrobić coś takiego. Lobować z woleja z pierwszej piłki, znajdując się niemal tyłem do bramki rywala:
Man Utd lose. Di Maria does this for PSG... pic.twitter.com/yH6OihmOqj
— BreatheSport (@BreatheSport) styczeń 23, 2016
PSG po triumfie jest coraz bliżej... tytułu mistrzowskiego. W styczniu. Ekipa Blanca zgromadziła do tej pory 60 punktów. Drugie w tabeli Monaco... 36. Angers jest czwarte. Z dorobkiem 34 "oczek".
Paris Saint-Germain - Angers SCO 5:1 (2:0)
Bramki: Ibrahimović 32, Lucas 40, van der Wiel 54, di Maria 63, 69 - Capelle 59
Paris Saint-Germain: Kevin Trapp - Gregory van der Wiel, Serge Aurier, David Luiz (70. Presnel Kimpembe), Maxwell, Adrien Rabiot (70. Benjamin Stambouli), Thiago Motta, Blaise Matuidi, Lucas Moura, Angel di Maria (69. Edinson Cavani), Zlatan Ibrahimović
Angers SCO: Alexandre Letellier - Vincent Manceau, Ismael Traore, Romain Thomas, Yoann Andreu (58. Gael Angoula), Cheikh Ndoye, Romain Saiss, Gilles Sunu, Billy Ketkeophomphone, Pierrick Capelle (80. Charles Diers), Mohamed Yattare (62. Said Benrahma)