Do incydentu doszło tuż przed bramką dla Urugwaju autorstwa Diego Godina. Giorgio Chiellini krótko krył Luisa Suareza. Ten starał się uciec, ale kolejne uniki okazywały się nieskuteczne. Gwiazdor Urusów wreszcie znalazł sposób, by się uwolnić i ugryzł go w okolicach ucha. Bezbłędna akcja. Chiellini padł na ziemię, a arbiter nie zareagował. Zajście nagrały jednak kamery:
Zobacz: Zapis relacji NA ŻYWO meczu Włochy - Urugwaj
Dla Suareza konsekwencje mogą być bolesne. To nie pierwszy podobny wybryk napastnika "The Reds". Rok temu w podobny sposob potraktował obrońcę Chelsea Londyn Branislava Ivanovicia:
A pierwsze kroki w roli wampira stawiał jeszcze w Ajaxie Amsterdam:
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail