Zarówno Łukasz Piszczek, który od kilku lat reprezentuje barwy Borussii Dortmund i prawdopodobnie znajdzie się w kadrze na mistrzostwa Europy we Francji, a także Michał Chałbiński przegrali w sądzie ze swoim byłym klubem i będą musieli zapłacić Zagłębiu po 150 tysięcy złotych. Obydwaj uczestniczyli w procederze ustawieniu meczu "Miedziowych" z Cracovią w maju 2006 roku. Wówczas bezbramkowy remis dał lubinianom awans do Pucharu UEFA. - Klub dochodzi swoich roszczeń od Łukasza Piszczka i Michała Chałbińskiego już od dobrych kilku lat. Sprawę wygraliśmy. Chodziło o kwotę kary, którą Zagłębie musiało zapłacić do PZPN-u. To było 300 tysięcy złotych. Wyrok w tej sprawie jest już prawomocny - powiedział prezes KGHM Zagłębie Lubin, Tomasz Dębicki w rozmowie z WP Sportowe Fakty.
Kadrowicz Adama Nawałki siedem lat temu sam zgłosił się prokuratury, aby opowiedzieć o tamtym wydarzeniu, mimo że we wspomnianym spotkaniu nie zagrał ani minuty. Poddał się dobrowolnej karze roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata oraz musiał zapłacić 100 tysięcy złotych grzywny i oddać 48,1 tys. zł premii za awans do europejskich pucharów.
i
Łukasz Piszczek zapłaci 150 tysięcy złotych za USTAWIONY mecz!
2016-05-10
10:27
Zagłębie Lubin wygrało z Łukaszem Piszczkiem oraz Michałem Chałbińskim proces w sądzie o odszkodowanie. Obrońca reprezentacji Polski i Borussii Dortmund będzie musiał zapłacić 150 tys. złotych. Sprawa ma związek z aferą korupcyjną, kiedy w 2006 roku obydwaj zawodnicy brali udział w ustawieniu meczu z Cracovią.
