Marcin Najman

i

Autor: Twitter / MarcinNajman Marcin Najman

Marcin Najman broni granicy?! Wymowne zdjęcie, słowa sportowca chwytają za serce

2021-11-09 20:00

Cała Polska żyje od wielu tygodni napiętą sytuacją na granicy z Białorusią. Liczba migrantów próbujących dostać się na polskie ziemie rośnie z dnia na dzień, a warunki stają się tam coraz gorsze. Na horyzoncie nie widać szybkiego rozwiązania tego skomplikowanego problemu, ale niemal wszyscy starają się załatwić tę sprawę. Jedną z takich osób okazał się… Marcin Najman. „Obrońca Jasnej Góry” ponownie zaangażował się w obronę terytorium, a jego wsparcie jest wyjątkowo silne.

Polskie społeczeństwo poznało mobilizację Najmana w październiku zeszłego roku. Właśnie wtedy w całym kraju panował Strajk Kobiet, który miał związek z kontrowersyjnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. W każdej większej miejscowości dochodziło do dużych zgromadzeń, a sytuacja wymykała się czasem spod kontroli. „El Testosteron” natrafił na informacje, które mówiły o szturmie na Jasną Górę. Jako chrześcijanin i częstochowianin nie mógł na to pozwolić, więc postanowił wybrać się na słynne wzgórze, by obronić je przed napastnikami. Ogromne zdziwienie wywołał u niego fakt, że nie spotkał tam nikogo. „Ludzie, tu nikogo nie ma” – ten cytat szybko stał się hitem internetu. Tym razem sytuacja jest naprawdę poważna, a napięcie na polsko-białoruskiej granicy rośnie z godziny na godzinę. 42-latek także żyje tą sytuacją, a ostatnie posty pokazują, jak ważne jest dla niego bezpieczeństwo kraju.

Marcin Najman zaatakował Jacka Murańskiego! Padły mocne słowa, mówi o „kure*****”

W galerii poniżej możecie dowiedzieć się, jakie wykształcenie ma Marcin Najman:

Zdjęcie mówi więcej niż tysiąc słów

Mimo powagi sytuacji, Najman podzielił się ze swoimi fanami memem, który szybko stał się hitem. „El Testosteron” stoi na nim w słynnej niebieskiej kurtce z torbą sportową, a poza ta jest symbolem oczekiwania na walkę [Najman czekał tak na Krzysztofa Stanowskiego – przyp.red.]. Pod płotem na granicy towarzyszą mu m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. Całość skwitowana jest podpisem: „Na spokojnie, ogarniemy to”. Użytkownicy docenili poczucie humoru sportowca, choć wcześniej mieli do czynienia ze znacznie poważniejszym wpisem.

Marcin Najman wprawił fanów w szok! Jego plany przechodzą ludzkie pojęcie, igra ze zdrowiem

Zanim Najman postanowił lekko rozluźnić nastroje, sam wypowiedział się, jak na osobę publiczną przystało. Zamieścił on w swoich mediach społecznościowych fotografię żołnierza, a w opisie napisał: „Może nie warto mieszać fanpage sportowy ale trzeba podziękować za to co dla nas robią! wspierajmy ich! NARODOWA DUMA”. Już wtedy pojawiło się sporo zabawnych komentarzy, że 42-latek powinien pomóc w obronie granicy, co ten wykorzystał po kilkunastu godzinach w formie mema. Ten błyskawicznie stał się hitem.

„Obrona Częstochowy ogarnieta to i granicę z Białorusią się ogarnie brawo za poczucie humoru”, „Doceniam twoje poczucie humoru, tak trzymaj”, „Wszyscy na pozycjach jesteśmy bezpieczni” – to jedne z wielu komentarzy pod najnowszym postem Najmana, a odbiór jego wpisu jest wyjątkowo pozytywny.

Sonda
Czy lubisz Marcina Najmana?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze