Mateusz Matczak nadal w śpiączce. Może uderzył go samochód?

2012-04-17 10:46

- On ma szanse z tego wyjść - mówią lekarze, zastrzegając się, że mówia nieoficjalnie. Mateusz Matczak nadal jej w śpiaczce farmakologicznej.  W policja prowadzi śledztwo.

Wykluczono juz pobicie, na ciele 23-letniego pływaka nie ma żadnych śladów. Te które są sugerują, że przyczyna utraty przytomności Mateusza było udarzenie o asfalt. Możliwe, że Matczaka potrącił samochów. Pływak znajdował się podobno pod lekki wpływem alkoholu, co mogło osłabić jego refleks.

Policja bada różne warianty wypadku, ale wyjaśnienie nastąpi  zapewne dopiero wtedy, gdy Mateusz odzyska przytomność i opowie co się stało. Jego stan jest stabilny, na poprawę trzeba jeszcze poczekać.

Najnowsze