Spis treści
- Nie powiedziałby, że wskoczy do skladu Lecha
- Mecze z Legią dodają skrzydeł
- Mońka: Lech nie czuje się mistrzem
Nie powiedziałby, że wskoczy do skladu Lecha
W ekstraklasie debiutował w rundzie jesiennej, a teraz trener Niels Frederiksen postawił na niego na finiszu rozgrywek. Mońka zagrał w pięciu spotkaniach. W trzech z nich zaczynał w wyjściowym składzie. Tak właśnie było w hicie kolejki z Legią, gdy tworzył duet środkowych obrońców z Antonio Miliciem.
- Tak naprawdę, to na początku sezonu nie powiedziałbym, że tak to wszystko się potoczy – tłumaczył Mońka. - Że wskoczę do składu na tak ważne mecze. Cieszę się z tego. Po to gram w piłkę, po to pracuję codziennie na treningach - dodał.
Słodko-gorzkie wspomnienia Frana Tudora z Kielc. Gwiazdor Rakowa odkupi winy?
Mecze z Legią dodają skrzydeł
Młodzieżowy reprezentant Polski nie pękł przed gwiazdami Legii. Zdaje sobie sprawę z presji, która ciąży teraz nad piłkarzami Lecha. Jednak uważa, że nie będzie ona problemem dla Kolejorza.
- Na ten moment był to dla nas najważniejszy mecz sezonu - przyznał Mońka. - Kosztował nas wiele wysiłku. Dlatego ta radość jest najbardziej zasłużona. Myślimy o następnym spotkaniu, które musimy wygrać. Na pewno presja nie będzie mniejsza. Jednak mamy taką drużynę, która sobie poradzi. Po takim występie, jak ten z Legią, jak najbardziej dostaje się skrzydeł. Takie mecze bardzo budują - wyznał.
Grecka bogini rozpala zmysły! Żona Efthymisa Koulourisa zachwyca urodą
Mońka: Lech nie czuje się mistrzem
Lech wysunął się na czoło tabeli i jest w komfortowej sytuacji, bo ma punkt przewagi nad Rakowem. Czy już może przyjmować gratulacje za wywalczenie tytułu?
- Nie, absolutnie nie czujemy się mistrzami - podkreślił Mońka. - Zostały jeszcze dwa mecze. Absolutnie nie możemy myśleć, że już jesteśmy mistrzami. Trzeba najpierw zdobyć trzy punkty z GieKSą, a później z Piastem i dopiero wtedy świętować - przekonywał obrońca lidera ekstraklasy.
Rafał Augustyniak o sezonie Legii w lidze. "Nie to sobie zakładaliśmy"
Jest objawieniem ostatnich tygodni. Obiecujący obrońca Wojciech Mońka (18 l.) wskoczył do składu Lecha, z którym pędzi po tytuł. Czy selekcjoner kadry Michał Probierz (53 l.) przyjrzy się postępom perełki Kolejorza?