Sąsiad - antypisior wyłączył mi telewizor w trakcie oglądania programu o Kazimierzu Górskim tylko dlatego, że emitowany był w TVP. To już tak z nami źle, że wzajemnie się cenzurujemy i w imię polityki depczemy pamięć wielkiego trenera? Po co jedziemy na EURO? Pompowanie balonika zdecydowanie dyskretniejsze niż za Engela, Janasa, Beenhakkera i Smudy. Celem sportowej rywalizacji jest zwycięstwo. Nie wierzę, że Paulo Sousa jest wyznawcą idei barona Pierre de Coubertina, w myśl której liczy się udział a nie wynik. Nie oczekuję powtórki z Górskiego, Gmocha i Piechniczka, ale nawiązanie do sukcesu ekipy Nawałki będzie całkiem przyjemne.
Ujawnili się kandydaci do schedy po Zbigniewie Bońku. Marek Kożmiński vs. Cezary Kulesza, postacie nietuzinkowe. A namyśla się jeszcze wielokrotny reprezentant Polski Paweł Wojtala. I jak tu wierzyć słowom ustępującego Prezesa PZPN, że z tego fotela tak naprawdę na niewiele spraw ma się wpływ? A kadencję Bońka trudno ocenić inaczej niż wielce pozytywnie bez względu na to, co się wydarzy na EURO.
Na Euro 2021 zagrają z Polską. Równie dobrze mogliby mierzyć się z EMERYTAMI!