Ostatni raz podopieczni Bogdana Wenty zmierzyli się z Chorwacją na igrzyskach w Pekinie. Biało-czerwoni wygrali wtedy 27:24 (13:12). Dlaczego teraz nie miałaby powtorzyć się ta sytuacja.
Przeciwko Polakom będzie wypełniona po brzegi sala, a może też sędziowie, którzy często lubią pomagać gospodarzom wielkich turniejów.
- Trzeba jeszcze wykrzesać trochę sił i raz jeszcze się zerwać. Na pewno jesteśmy w stanie to zrobić - powiedział Wenta po cudem wygranym spotkaniu z Norwegią.
Oby jego słowa znów okazały się prorocze.
Mecz Chorwacja - Polska, piątek godz. 20:30 w TVP2