Niewiarygodne. Najlepszy tenisista świata Roger Federer (27 l.) był bezradny jak dziecko. W trzech setach finału z Rafaelem Nadalem (22 l.) ugrał tylko 4 gemy.
Hiszpan w całym turnieju nie przegrał ani jednego seta i udowodnił, że na kortach ziemnych nie ma na niego mocnych. Co więcej, wygrał w Paryżu po raz czwarty z rzędu. Po ostatniej piłce wygranego 6:1, 6:3, 6:0 finału... tylko się uśmiechnął. Niezbyt żywiołowa reakcja, jeśli wziąć pod uwagę, że właśnie zarobił okrągły milion euro!
Znacznie bardziej cieszyła się piękna Ana Ivanović (21 l.). Serbka odniosła pierwsze wielkoszlemowe zwycięstwo, pokonując 6:4, 6:3 Dinarę Safinę (22 l.). Poza czekiem na milion to zwycięstwo dało jej także pierwsze miejsce w rankingu WTA. - Jako dziewczynka marzyłam o zwycięstwie w wielkoszlemowym turnieju oraz pierwszym miejscu na świecie. Teraz oba moje marzenia się spełniły - mówiła wzruszona.
