Bramka padła 30 sekund przed zakończeniem ostatniej tercji meczu. Przegrywająca 2:3 drużyna z New Jersey postawiła wszystko na jedną kartę. "Diabły" wypuściły swojego bramkarza, aby zyskać jednego gracza w polu.
Zamknięte pod własną bramką "Huragany" rozpaczliwie broniły prowadzenia. W trakcie konstruowania kolejnego ataku błąd popełnił Ilja Kowalczuk. Rosjanin wycofał krążek na tyle niedokładnie, że skierował go do własnej bramki.
Przeczytaj koniecznie: NHL. Wielki powrót Sidneya Crosby'ego
Zasady w hokeju nie uwzględniają trafień samobójczych. Za autora bramki uznawany jest ostatni zawodnik w drużynie zdobywającej gola, który miał kontakt z krążkiem.
Tym samym Cam Ward stał się pierwszym w historii Carolina Hurricanes golkiperem, jakiemu udało się strzelić bramkę.