GKS Tychy, I liga

i

Autor: East News Kibice GKS-u Tychy

Nietypowa akcja polskiego klubu. Przepraszają kibiców za pośrednictwem plakatów

2018-01-25 13:15

Piłkarze w wywiadach często używają jednego sformułowania: "boisko zweryfikuje". Jest ono o tyle prawdziwe, że w tej dyscyplinie sportu nawet najmocniejszy zespół może potknąć się w rywalizacji z outsiderem. Dlatego przedsezonowe plany nie rzadko są weryfikowane w czasie kolejnych meczów. Doskonale wiedzą o tym w Tychach, gdzie tamtejszy GKS nie gra zgodnie z oczekiwaniami.

Od kilku sezonów GKS Tychy ma wielkie plany. Klub od 2015 roku gra na nowym stadionie. Miało być to impulsem do powrotu do Ekstraklasy, w której tyszanie ostatni raz grali w sezonie 1996/1997. Oczekiwanie włodarzy oraz kibiców brutalnie weryfikuje Nice 1. liga. GKS od dwóch sezonów balansuje na granicy spadku i utrzymania.

W obecnych rozgrywkach tyski klub zajmuje czternastą lokatę po dziewiętnastu meczach. To ostatnia bezpieczna pozycja, która gwarantuje pozostanie w I lidze. Ale GKS ma zaledwie dwa punkty przewagi nad Stomilem Olsztyn. Nie dziwi więc, że kibice z Tych, pod koniec rundy jesiennej, wygwizdali swoich piłkarzy i decydowali się na szyderczy doping.

Klub postanowił zareagować na to w niecodzienny sposób. Jak podają sportowefakty.wp.pl w Tychach zawisły plakaty z wizerunkami piłkarzy GKS. Widnieją na nich również cytaty, które można odebrać jako przeprosiny za słabą grę. "Zawiedliśmy jako drużyna"; "... cała runda nie była dobra" - możemy przeczytać na plakatach.

Zobacz również: Reprezentant Polski nie zagra wiosną w Legii Warszawa. Ma nowy klub

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze