Na dowód Norwegowie przedstawiają zdjęcia prasowe. Trener ich reprezentantek wciąż wierzy w to, że FIS zmieni ostateczną klasyfikację i w miejsce zdyskwalifikowanej Kowalczyk na podium wskoczy Norweżka Kristin Størmer Steira (29 l.), która dosłownie o centymetry przegrała na finiszu z Kowalczyk.
Przeczytaj koniecznie: Kowalczyk wygrała! Historyczne złoto dla Justyny!
Norwedzy tłumaczą się oczywiście kwestią czystości w sporcie. Szkoda tylko, że w haniebny sposób omijają sprawę dozwolonego dopingu dla ich zawodniczek, które rzekomo zmagają się z astmą i zażywają z tego powodu sterydy, które rozszerzają pęcherzyki płucne. To dla Skandynawów nie jest jednak tematem dyskusyjnym.
Przeczytaj koniecznie: Vancouver: Justyna Kowalczyk ma trzecie miejsce i brązowy medal
Wypada wierzyć, że sprawiedliwość zatriumfuje, bo nie sposób mieć wątpliwości, po czyjej jest stronie!