Gol zmarłego kibica

i

Autor: Twitter

Od trumny do bramki, czyli gol zmarłego kibica. Niecodzienne obrazki z boiska [WIDEO]

2018-12-31 15:56

Pasja do piłki nożnej potrafi być czasami niesamowita. Kibice decydują się przekładać swój ślub, rozmowę o pracę, czy zostawić rodzinę, aby tylko udać się na mecz. Wielu fanów mawia, że kibicem się jest na całe życie, a nie tylko bywa się nim. Okazuje się, że nawet po śmierci można być członkiem... meczu. Wideo z Meksyku podbija Internet. To, co na nim widać może niektórych poruszyć.

W wielu chrześcijańskich krajach śmierć bliskiej nam osoby, to czas żałoby, smutku i rozmyślań o życiu. Podobnie obchodzimy dzień Wszystkich Świętych, gdzie w zadumie idziemy na groby, aby powspominać zmarłych. Wyjątek stanowi Meksyk, gdzie śmierć traktuje się zupełnie inaczej.

Ichniejszy dzień zmarłych to nie powód do smutku, a do... radości. Dia del Muerto, bo tak nazywa się ten dzień, to kolorowe święto wywodzące się z epoki prekolumbijskiej. Szacuje się, że tradycja ta liczy sobie aż 3000 lat. Meksykanie wierzą, że zmarli nadal egzystują wśród nich i w ich towarzystwie cieszą się świętem. Więcej o tym dniu możecie przeczytać tutaj.

Dlatego niektóre zachowania mogą wprawiać w nas zdumienie. W Internecie krąży od niedawna niecodzienny film. Jeden z pasjonatów i kibiców piłki nożnej wymarzył sobie, aby po śmierci... strzelić jeszcze jakąś bramkę. Na pomoc ruszyli jego bliscy. W specjalnie zaaranżowanym meczu ustawili trumnę z kibicem tuż przed linią bramkową. Jeden z zawodników odbił futbolówkę od trumny, a ta następnie wpadła do siatki. Był to jeden z etapów ceremonii pogrzebowej.

Najnowsze