Znicz, płomień

i

Autor: Dreamstime

Czterech piłkarzy nie żyje. Autobus spadł ze 100-metrowego klifu

2019-01-21 11:49

Do gigantycznej tragedii doszło w Boliwii. W katastrofie drogowej zginęło czterech piłkarzy, a sześciu trafiło do szpitala. Autobus, którym podróżowali zawodnicy spadł z klifu. Nieoficjalnie mówi się o tym, że zawiniły hamulce.

Dziesięciu piłkarzy argentyńskiego, amatorskiego klubu Cicles Club Lavalle zostało poszkodowanych w wypadku, który miał miejsce w Boliwii. Autobus, którym podróżowali spadł z klifu i rozbił się. Zginęło czterech z nich, w tym dwóch braci. Sześciu pozostałych zostało odwiezionych do szpitala.

Wśród ofiar znaleźli się Alexis i Nahuel Avila - 19- i 24-letnie rodzeństwo, a także Mauro Fuentes i Geremias Lucania (obaj mieli 22 lata). Do szpitala trafili m.in. Brian Tobares, który doznał złamania ręki i Hernan Arancibia, który pozostaje na oddziale intensywnej terapii.

Piłkarze podróżowali na turniej piłkarski do Incahausi, który miał uświetnić 49-lecie założenia miasta. Według relacji świadków na DiarioPopular.com.ar, zawieść miały hamulce i sprzęgło. Całkowity bilans ofiar to trzynastu zabitych i dwudziestu pięciu rannych.

Prezydent Boliwii, Abel Rocha napisał na Twitterze, że łączy się myślami z ofiarami i ich rodzinami. Lada moment ma ruszyć śledztwo, które ustali przyczyny katastrofy. Wszystkie ofiary zostały objęte specjalną opieką.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze